Jadą z przygodami. Ostatecznie Billy ją zastrzelił, żeby nie musiała walczyć na arenie z psami. Trupa wilczycy zawozi w góry i wraca do domu.
Tam się okazuję, że jacyś Indianie napadli na jego dom, zastrzelili rodziców i ukradli konie. Ocalał brat i pies. Pies niemy, bo Indianie poderżnęli mu gardło.
Zabiera obydwóch i jadą do Meksyku szukać koni.
Jadą z przygodami. podczas jednej z przygód brat zostaje postrzelony, Billy dalej jedzie sam.
Boyd (brat) ostatecznie przeżył, ale uciekł gdzieś w głąb Meksyku z dziewczyną, którą wcześniej uratowali. Billy przez 2 lata sobie pracuje trochę po czym postanawia, że jednak chce odnaleźć Boyda. Szwęda sie po całym Meksyku. Jak w końcu trafia na jego ślad okazuje się, że już nie żyje. Wykopuje więc go z grobu i zawozi do USA, żeby tam go pochować.
Jak już to zrobił - ruszył w dalszą drogę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz