piątek, 23 września 2016

Philip Roth "Kompeks Portnoya"

Portnoy siedzi na kanapie u psychoanalityka i opowiada o swoim życiu.
Opowiada przeskakując pomiędzy różnymi okresami życia. Jak był mały uwielbiał matkę. Jak dorastał to zaczęło mu przeszkadzać bycie Żydem, a może nawet bardziej życie jako Żyd. Rodzice i ich kurczowe trzymanie się żydowskich tradycji przeszkadza mu nadal. Jak dorastał odkrył, że może się onanizować i ten wątek jest bardzo szeroko poprowadzony. Jak był starszy to bywał z kobietami, ale najwyrażniej pozatym, że uwielbia  seks nie umie się zaangażować w żaden związek. Związki opisuje przez pryzmat religii i kultury żydowskiej wzbogacając szczegółowym raportem z życia erotycznego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz